"Rządy X - Wolverine" to komiks, który wprowadza nas w nową erę mutantów, odważnie balansując na granicy między klasyczną akcją a nowymi moralnymi dylematami. Co ciekawe, początek nie wskazuje na to, aby czekał nas natłok zdarzeń. Zamiast tego mamy spotkanie głównego bohatera z przyjacielem, agentem CIA, Jeffem Bannisterem. Wspólnie rozliczają się z niełatwą przeszłością, wracają do bolesnych wspomnień, co szczególnie dla Logana nie jest proste. Później akcja nabiera tempa, dzieje się znacznie więcej. Mamy chociażby powrót do Madripooru, czy starcie z Drakulą i jego hordą wampirów. Dzieje się naprawdę sporo i na brak atrakcji nie możemy narzekać. Z jednej strony mamy świetne rysunki, które doskonale oddają brutalność i złożoność postaci, z drugiej – fabułę pełną suspensu i wewnętrznych konfliktów, które rzucają nowe światło na Wolverina. Scenariusz jest dynamiczny i wciągający, oferując sporo twistów fabularnych. Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie
Polecane
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Etykiety
Autor:
Gapajev
Gra o tron - HBO - Sezon 8 odc. 1
zdjęcie pochodzi z www.hbo.pl
Są takie dni, w które prawie wszyscy
rozmawiają tylko na jeden temat. I nie chodzi mi w tym momencie o
strajk nauczycieli, a o premierę kolejnego odcinka Gry o tron. Ja
również dałem się ponieść emocjom i niczym kilkuletnie dziecko
wyczekujące pierwszej gwiazdki 24 grudnia, czekałem jak w amoku.
Wpatrzony w telewizor nie mogłem się doczekać aż usłyszę tę
charakterystyczną melodię.
I stało się, poznałem dalsze losy
naszych bohaterów walczących o miejsce na żelaznym tronie.
W pierwszym odcinku nowego sezonu
szczerze nie dzieje się zbyt wiele, a mimo to ogląda się go z
przyjemnością. Tak naprawdę to nie mogliśmy się niczego więcej
spodziewać. Wiadomo, to co najciekawsze, to na co najbardziej
czekamy przyjdzie z kolejnymi odcinkami. Tutaj mamy lekkie
wprowadzenie przypominające nam na czym obecnie stoimy. Mało akcji,
zginęło tylko kilka osób, a do tego w żaden widowiskowy czy
zadziwiający sposób, dużo dialogów przypominających nam obecną
sytuację polityczną. Wprost, odcinek, który ma nam przypomnieć
po tak długim czasie po której stronie barykady stoją nasi
bohaterowie. I wiecie co, mimo wszystko nie uważam tej godziny przed
telewizorem za stracony czas. Miło znów było zobaczyć postaci, z
którymi już się zżyliśmy, każda scena podsyca nasz apetyt na
kolejne minuty serialu, na kolejne wydarzenia, po prostu chcemy
więcej i więcej gry o tron. Mam tylko nadzieję, że kolejne
odcinki nie będą dalej wzmagały naszego apetytu aby na koniec
otrzymać zeschnięty, odgrzewany kotlet. Jak będzie? To okaże się
z kolejnymi odcinkami. Ja wierzę, że ostatni sezon, tak jak
pozostałe przyniesie nam mnóstwo emocji, zwrotów fabuły i
satysfakcji.
Komentarze
Popularne posty
Autor:
Niepoprawna optymistka
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Autor:
Varaya
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- Inne aplikacje
mam podobne zdanie :) przy czym "dzięki" najmłodszej spóźniłam się na "melodyjkę" ;) i nowy początek widziałam dopiero przy drugim podejściu. no i dobrze że na następny odcinek trzeba czekać tylko tydzień
OdpowiedzUsuń