Już nie żyjesz (2019-) 1 sezon
gatunek: komedia
Strzał w dziesiątkę. Serial w punkt. Produkcja naprawdę
intrygująca i ciekawa.
Liz Feldman, wiem, że tego nie czytasz, ale błagam Cię, stwórz dla mnie jeszcze
jeden tak dobry film.
Mam teraz sporo wolnego czasu, więc mąż dba o mnie – co chwilkę wyszukuje mi
filmy, seriale, namawiając mnie do pisania recenzji, tuż po ostatnim odcinku.
Sam niestety ma tendencję spadkową, więc pisząc o kolejnych moich wrażeniach,
mam nadzieję, że zmobilizuję Go do działania.
Włączając „Już nie żyjesz” na Netflixie, myśleliśmy, że to lekka, typowo babska
komedia. Nie sugerowaliśmy się żadnymi opiniami. Akcja chybił – trafił.
Pomyliliśmy się, w dobrym tego słowa znaczeniu. To komedia wybitnie wybitna. Wszystko
tutaj błyskotliwie zachęca do oglądania. Całość tworzy naprawdę niesamowicie
ciekawą historię. Nie ma tutaj żadnych niedopowiedzeń, wszystko stoi na
właściwym miejscu, gra aktorska przyciąga, a zwroty akcji pobudzają wyobraźnię.
Poznajemy dwie kobiety, które spotykają się na grupie wsparcia ludzi, którzy
zmagają się ze stratą bliskich im osób. Zaczyna łączyć je potężna przyjaźń.
Pasują do siebie idealnie. Wykreowano tutaj charakterystyczne bohaterki –
zestresowaną wdowę oraz subtelną kobietkę z wieloma tajemnicami na koncie.
Wszystko wydaje się banalne, ale uwierzcie mi, już końcówka pierwszego odcinka
daje widzowi niezłego kopa. Fabuła rozwija się, zawija i miażdży. Idealne zaś
jest to, że komedia ta łączy w sobie sporo kryminalnych wątków, co klei się ze
sobą wyśmienicie. Ogromnym plusem jest fakt, iż mimo krótkich odcinków, przez
które płynie się szybko, naprawdę nie można domyśleć się zakończenia całej tej
historii. Ono zaś niczym wisienka na torcie dopełnia całość.
Serial ten nie ma konkretnej grupy odbiorców. Co uważam za idealny zabieg.
Spodoba się on kobietom, które oczekują historii o przyjaźni, miłości i
zawiłościach związanych z tymi uczuciami. Jest tu wbrew pozorom miejsce na
wzruszenia i chwile, w których można przeanalizować dokładnie wizerunki
przedstawionych bohaterów. W fabułę wejdzie też każdy facet. Są tutaj przecież
sprytne wątki kryminalne, dobre, stare samochody i niezła suma pieniędzy w
pięknych apartamentach. Myślę, że to serial również dla mojej babci (jutro
zamierzam jej włączyć), ponieważ wciąga on do swojego świata naprawdę mocno i
bez zbędnych ubarwień i przesadzenia idzie do przodu, ciągnąc za sobą przyczynę
i skutek. Polecam więc go każdemu.
Źródło zdjęcia: https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2019/05/06/juz-nie-zyjesz-recenzja-netflix-serial/
Z pewnością sprawdzę. Właśnie potrzeba mi lżejszego serialu :)
OdpowiedzUsuńTen serial jest naprawdę świetny! Życzę miłego oglądania :) Pozdrawiam! :)
UsuńPozdrawiamy i zapraszamy ponownie ;)
Usuń