Gra „Łowcy Kryształów” stawia nas
w roli górniczych magnatów, których celem jest zdobycie jak
największej władzy poprzez wydobywanie drogocennych kryształów
Hexis. Pomóc w tym mają nam płatni najemnicy o różnorodnych
umiejętnościach.
Rozgrywka
„Łowcy Kryształów” to gra typu
deckbuilder, w której budujemy swoją talię najemników. A tych
możemy wykorzystać w różnoraki sposób. Podczas swojej tury
możemy dzięki nim wykonać akcje: wynająć kolejne,
jeszcze silniejsze postaci, wydobyć kryształy, zakupić artefakty
lub użyć ich specjalne umiejętności. Jak widzicie możliwości
jest sporo, tym bardziej, że mamy aż sześć frakcji różniących
się umiejętnościami. Podczas swojej tury musimy użyć dwóch akcji,
koniecznie różnych. Po wykorzystaniu najemnika jego kartę
kładziemy na stole, na nią kolejną itd. W ten sposób budujemy
swoją bazę. Kolejność wykorzystanych kart najemników ma duże
znaczenie, ponieważ umiejętność specjalna wierzchniej karty –
tzw. lidera – jest wykorzystywana na początku kolejnej tury.
Połączenia tej umiejętności wraz z dwoma kolejnymi akcjami
potrafią dać olbrzymie korzyści jak np. obniżenie kosztów
fedrowania kryształów, zwiększenie wydobycia itp. Dodatkowo, duży
wpływ na nasze możliwości w trakcie gry oraz punktację końcową
mają zakupione artefakty. Pozwalają one m.in. na zdobycie kolejnych
punktów lub przeciwstawianie się akcjom przeciwników skierowanym w
naszą stronę. Ponadto gracz kosztem swoich dwóch akcji może
przejąć bazę innego gracza lub swoją, zyskując dzięki temu
wartościowych najemników, którzy pomogą nam zdobyć kolejne
drogocenne Hexis. Trzeba jednak uważać, ponieważ niektóre z
kryształów są niestabilne i stopniowo powodują zawalanie się
kopalni. Po osiągnięciu pewnego punktu trzeba zakończyć
wydobycie.
W grze dwuosobowej rozgrywka jest dosyć
spokojna. Gracze mogą się skupić przede wszystkim na swoich
ruchach i planach. Negatywna interakcja występuje raczej rzadko,
najczęściej polega na tym, że po prostu drugi gracz podkupi kartę
lub wydobędzie kryształ, na który my się czailiśmy, rzadziej
przejmie naszą bazę. Rozgrywka dwuosobowa to idealna opcja dla
osób, które nie są zwolennikami wojen między graczami. Jednak gra
trzyosobowa, a jeszcze bardziej czteroosobowa, to rzeźnia ;) Tu już
trzeba naprawdę mocno się skupić, ponieważ rozważanie tylko
swoich planów nie przyniesie nam zwycięstwa. Musimy analizować
bazy przeciwników, ich ruchy i przede wszystkim poza zbieraniem
kolejnych punktów psuć szyki innym. W tej rozgrywce artefakty
zdobywają większe znaczenie, a ich wykorzystanie i przemyślany
zakup ma duży wpływ na losy rozgrywki. Gracz musi dostosowywać się
do non stop zmieniającej się sytuacji, tutaj podebranie
najemnika czy kryształu to norma. Osoby, które są zwolennikami
negatywnej interakcji będą usatysfakcjonowane.
Jako jedyny minus mogę uznać jedynie
małą różnorodność umiejętności postaci na tym samym poziomie.
Przykładowo wszyscy najemnicy o wartości „1” w ramach danej
frakcji mają taką samą umiejętność. Identycznie jest u postaci
na wyższych poziomach. Zwiększenie zakresu umiejętności jednostek
pozwoliłaby na jeszcze większe możliwości łączenia właściwości
kart i ich wykorzystania.
Wykonanie
Elementy gry są naprawdę bardzo dobre
jakościowo. Mimo wielu przeprowadzonych rozgrywek nie widać
zniszczeń ani na kartach, ani na tekturowych elementach. Karty bez
zakoszulkowania dają radę. Co ważne, karty nie mają skłonności
do gięcia się. Wiadomo, jeżeli ktoś będzie działał na siłę
to nie ma mocnych, jednak karty przeszły test Krzysztofa z naszej
ekipy, który ten element gier testuje nagminnie ;)
Jeżeli chodzi o grafiki zawarte na
kartach to robią wrażenie i mi przypadły do gustu. Może niektóre
z nich mają jedynie zbyt żywe barwy jak na tematykę wydobywania
surowców w kopalniach, ale to szczegół nie mający wpływu na
rozgrywkę.
Instrukcja perfekcyjnie przekazuje nam
zasady rozgrywki, dzięki czemu ta od samego początku idzie
sprawnie. Jedynie początkowo sprawdzaliśmy dla pewności czy dobrze
wykorzystujemy swoje akcje, jednak niedługo potem nie było takiej
konieczności. Co dla mnie ważne, zasady okraszone są grafikami
utrwalającymi poznawane zasady, a do tego mamy rozpisany i
rozrysowany przykład rozgrywki.
Podsumowanie
„Łowcy Kryształów” to tytuł,
który pozytywnie mnie zaskoczył. Zawsze przechodziłem obok tego
tytułu obojętnie i nie zwracałem na niego większej uwagi. Na
szczęści już się przekonałem w jakim byłem błędzie. Rozgrywka
sprawia przyjemność zarówno w trybie dwuosobowym jak i przy
większej ilości graczy. Jednak mimo identycznych zasad, wydaje mi
się, że oba tryby przeznaczone są dla innego rodzaju gracza – co
wcale nie jest wadą. Należy też wspomnieć o stosunku ceny do
jakości gry. Obecnie „Łowców Kryształów” kupicie za około
czterdzieści złotych. Jest to bardzo dobra cena patrząc na jakość,
ilość komponentów oraz możliwości jakie daje rozgrywka. Ciężko
jest znaleźć w tej cenie tytuły, które by dorównywały tej grze.
Ba, często gry o wiele droższe oferują nam znacznie mniej.
A Wy graliście w "Łowców Kryształów"? Jakie są Wasze opinie na temat tej gry? Zapraszamy do komentowania i wyrażania swojej opinii.
Dziękujemy ekipie HEXY STUDIO za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz