"Rządy X - Wolverine" to komiks, który wprowadza nas w nową erę mutantów, odważnie balansując na granicy między klasyczną akcją a nowymi moralnymi dylematami. Co ciekawe, początek nie wskazuje na to, aby czekał nas natłok zdarzeń. Zamiast tego mamy spotkanie głównego bohatera z przyjacielem, agentem CIA, Jeffem Bannisterem. Wspólnie rozliczają się z niełatwą przeszłością, wracają do bolesnych wspomnień, co szczególnie dla Logana nie jest proste. Później akcja nabiera tempa, dzieje się znacznie więcej. Mamy chociażby powrót do Madripooru, czy starcie z Drakulą i jego hordą wampirów. Dzieje się naprawdę sporo i na brak atrakcji nie możemy narzekać. Z jednej strony mamy świetne rysunki, które doskonale oddają brutalność i złożoność postaci, z drugiej – fabułę pełną suspensu i wewnętrznych konfliktów, które rzucają nowe światło na Wolverina. Scenariusz jest dynamiczny i wciągający, oferując sporo twistów fabularnych. Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie
Polecane
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Etykiety
Autor:
Niepoprawna optymistka
"Zimny kolor nieba" Magdalena Majcher
"Zimny kolor nieba"
Magdalena Majcher
Wydawnictwo Pascal
Bielsko-Biała 2019
Drugi tom „Sagi nadmorskiej” Magdaleny Majcher już
przeczytany. Kontynuacja „Obcego powiewu wiatru” nie zawiodła. Dobrze było po
raz kolejny spotkać się z historią rodziny Zielczyńskich. Podróż do Ustronia
Morskiego to wspaniały wehikuł czasu. „Zimny kolor nieba” to historia o tym,
jak wiele śladów pozostawia po sobie wojna. To opowieść o ludziach, którzy
zmagają się ze swoim losem, by zacząć wszystko od nowa.
Tom ten głównie skupia się na Gabrieli – córce Marcjanny. Ta
młoda osoba już od samego dzieciństwa zmaga się z tajemnicami, które niszczą
fundament jej szczęścia i pewności siebie. Doszczętnie skrywana prawda wciąż
uderza w codzienność Gabrysi. Kresy kojarzy tylko z opowieści swojej mamy i
babci, swój dom ma na Pomorzu, przeszłość wydaje jej się osobnym rozdziałem. Nic
bardziej mylnego. Wehikuł czasu działa i działać będzie na dalsze pokolenia. Historia
lubi zataczać koło. Zamiecione pod dywan poważne problemy, wychodzą na światło
dzienne, a wtedy wszystko zaczyna rozpadać się na milion kawałków. Nie jest
łatwo pozbierać te drobinki. Brak ojca, okrutna prawda, sprawiają, że młoda
Zielczyńska całkowicie odcina się od swojej rodziny. Ukojenia szuka wśród
obcych, wtapiając się w relację, która niszczy ją powoli od środka. Ten koszmar
trwa wiele, wiele lat. O wiele za dużo. Mimo, że wojna już dawno się skończyła,
każdy dzień nadal jest dla Gabrieli przepełniony ogromem strachu i niepewności.
Walka z demonami przeszłości przeważa szalę. Istnieje jednak cień nadziei,
która jest światłem. Światło wreszcie wygrywa.
Podczas lektury, były momenty, w których miałam ochotę nakrzyczeć
na główną bohaterkę. Nie chciałam, by użalała się nad sobą, nie robiąc nic, co
mogłoby pomóc tej patowej sytuacji. Najwięcej jednak, w trakcie spotkania z „Zimnym
kolorem nieba”, było wzruszeń. Najprawdziwszych. Pani Magdalena Majcher
doskonale skupia się na uczuciach. Pokazuje ich głębie, ukryte fundamenty i
niebywale spaja wszystkie historie w całość. To studium ludzkich uczuć. Obawy
przed jakąkolwiek zmianą, niepewność, strach, brak poczucia swojej wartości –
piętno wojny. To ona odpowiada za decyzje wszystkich bohaterów. Ma na nich
niszczący wpływ. Jest odpowiedzialna za to, jakimi są ludźmi i czym kierują się
w swoim życiu. Janina, Marcjanna, Rozalia, Gabrysia, Sławek, Alina, Adam – oni wszyscy
odczuli to na swojej skórze. Każdy w inny sposób poczuł oddech wojny, każdy też
w inny sposób poradził sobie z wciąż narastającym problemem.
„Przejmująca opowieść o demonach, przed którymi nie sposób
uciec, bo nosimy je w sobie”.
Dokładnie tak. To idealne podsumowanie tego tomu. Z wielkim sentymentem sięgam po ostatnią część: „Znany szum morza”. Z chęcią podzielę się swoją opinią na jej temat. Was zaś namawiam do sięgnięcia po „Sagę nadmorską”. Naprawdę warto.
Dokładnie tak. To idealne podsumowanie tego tomu. Z wielkim sentymentem sięgam po ostatnią część: „Znany szum morza”. Z chęcią podzielę się swoją opinią na jej temat. Was zaś namawiam do sięgnięcia po „Sagę nadmorską”. Naprawdę warto.
Cykl "Saga nadmorska":
2) "Zimny kolor nieba"3) "Znany szum morza"
Komentarze
Popularne posty
Autor:
Niepoprawna optymistka
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Autor:
Varaya
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- Inne aplikacje
Fajnie, że autorka umie tak umiejętnie opisywać uczucia.
OdpowiedzUsuńTo ogromny plus tych książek :)
Usuń