|
Imię Boga - recenzja |
„Imię Boga” przedstawia nam losy
dwóch młodych medyków – Ethona i Lheiama. Pod okiem swojego
mistrza i wpływowych mocodawców prowadzą badania, które mogą
mieć ogromny wpływ na zwalczanie poważnej choroby. Nie zmienia to
jednak faktu, że sposób w jaki prowadzone są badania, delikatnie
mówiąc są niezgodne z obowiązującym prawem oraz nauczaniem
kościoła, którego decyzje mocno oddziałują na funkcjonowanie państwa. Nic dziwnego, że kwestią czasu był fakt, że młodzi
lekarze będą wplątani w pajęczynę intryg i spisków, które
mocno zmienią życie nie tylko ich ale i wielu wpływowych osób.
„Imię Boga” to debiut Michała
Dąbrowskiego i szczerze, ciężko mi w to uwierzyć. Powieść jest
niezwykle dojrzała i poukładana. Stworzony świat jest dopracowany
w każdym szczególe. Świetnie jest tutaj odwzorowany system
„oddziaływań” i wpływów społecznych panujących w stolicy
cesarstwa. Podróżując po ulicach Aazh, czuć klimat tego miasta.
Szczegółowe opisy życia jego mieszkańców, stylu życia i
myślenia sprawiają, że możemy poczuć się jakbyśmy sami stąpali
po ulicach, słyszeli nawoływania do nawrócenia czy handlarzy
oferujących swoje produkty. Mam nadzieję, że autor w swoich
kolejnych tytułach pozwoli nam jeszcze bardziej poznać ten
niezwykle zróżnicowany świat. Mieliśmy możliwość zwiedzić
zaledwie jedno miasto, a mapy umieszczone w książce i informacje
zawarte w treści powieści pokazują, że uniwersum ma wiele do
zaoferowania.
Wydarzenia rozgrywające się na
ulicach Aazh przedstawione są z perspektywy kilku postaci. Poza
wspomnianymi młodymi lekarzami, poznajemy świat i wydarzenia z
perspektywy m.in. Tireańskiego szpiega Lori, czy zakapturzonego
wysłannika kościoła. Pozwala nam to w pełni poznać i zrozumieć
powagę oraz sens przedstawionej fabuły. A ta jest naprawdę
wciągająca i szybko rozwijająca się. Mamy tu dobrze wyważoną
mieszankę fantasy, literatury przygodowej oraz kryminału.
Szczególnie ten ostatni element jest tutaj chyba najbardziej
widoczny i rozwinięty, a odpowiednie dawkowanie informacji daje
czystą przyjemność z poszukiwania rozwiązania zagadki, którą
autor nam przedstawił.
„Imię Boga” zaskoczyło mnie
pozytywnie. Nigdy nie wiadomo czego spodziewać się po debiutach.
Ten jest jak najbardziej udany i warty poznania. Rozwinięty i
ciekawy świat, wciągająca fabuła, wyraziste i oryginalne postaci
gwarantują mile spędzony czas przy tym tytule. „Imię Boga”
pokazuje, że warto wyczekiwać kolejnych pozycji Michała
Dąbrowskiego. Jeżeli będą one co najmniej tak samo dobre to mamy
gwarancję dobrego, polskiego fantasy.
Dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz