Niestety obecna sytuacja na świecie
zmieniła życie wielu osób. Nie inaczej jest z autorami i
użytkownikami Escape Roomów. Na szczęście wiele ekip, które
tworzyły dla nas „Pokoje” nie próżnuje i tworzy alternatywne
formy lubianej przez nas rozrywki. Jedną z takich grup są ludzie z
Open The Door z Torunia, poznajcie ich najnowsze dzieło: „Śledztwo
312”.
„Śledztwo 312” to paragrafowa gra
karciana, w której wcielamy się w śledczego badającego sprawę
morderstwa. Ofiarą jest jeden z współwłaścicieli księgarni.
Podejrzanych jest wielu, jednak tylko jeden z nich jest winny. Naszym
zadaniem jest wskazanie prawidłowej osoby.
ROZGRYWKA
Rozgrywka w „Śledztwo 312”
przypomina tą, którą znamy z popularnych „Escape Roomów”
jednego z polskich wydawnictw planszówkowych. Rozpatrujemy
wierzchnią kartę ze stosu i wykonujemy jeden z dostępnych ruchów.
Jeżeli to możliwe odwracamy kartę na drugą stronę i zdobywamy
kolejne dowody lub wykonujemy zadania na niej zapisane albo
przechodzimy do kolejnych kart zdobywając nowe poszlaki w śledztwie.
Musicie zwrócić uwagę na różne szczegóły zawarte w treści
kart, mają one doprowadzić Was do rozwiązania zagadki. Część z
kart zachowacie na stałe, dlatego informacje na nich zawarte
będziecie mieć stale pod ręką, jednak większość z kart i
treści w nich zawartych zostaje po użyciu odrzucone. Musimy notować
każdy ważny według nas szczegół, to co nie pozostanie w naszym
notatniku jest utracone na zawsze.
Gra bardzo dobrze utrzymuje klimat
prowadzonego śledztwa. Ekipa Open The Door zrobiła dobry krok
stawiając na minimalizm grafik i skupienie rozgrywki na tekście i informacjach w
nim zawartych. Podejrzani, których poznajemy w trakcie rozgrywki mają
odmienne motywy, które na początku rozgrywki w każdym z przypadków
są bardzo prawdopodobne. Jedyne czego mi zabrakło to większej
ilości kart z zeznaniami, które wyprowadzałyby gracza w ślepe
uliczki. Jeszcze bardziej uatrakcyjniłoby to rozgrywkę. Co nie zmienia
faktu, że brak skupienia przy rozgrywce może doprowadzić nas do
błędnych wniosków. Złe poprowadzenie śledztwa lub nasza nieuwaga
może spowodować, że nie zdobędziemy wszystkich istotnych dowodów
i wyciągniemy błędne wnioski.
Poza zdobywaniem informacji naszym zadaniem jest rozwiązywanie zagadek logicznych. Tych jest niewiele, a ich poziom trudności nie oscyluje na bardzo wysokim poziomie. Zaliczyłbym je raczej do łatwych i średnio-trudnych. Nie uważam tego faktu za wadę, poziom trudności pozwala raczej na oderwanie się od ciągłego przeszukiwania tekstu i skupieniu uwagi na innym rodzaju przeszkód. Przydałoby się jednak więcej tego typu przerywników.
PODSUMOWANIE
„Śledztwo 312” to ciekawa
przygoda, która przyniosła mi wiele zabawy i chwile z nią spędzone mogę uznać za udane. Podoba mi się fakt, że
autorzy gry postawili na kartach na dużą przewagę tekstu nad
kolorowymi grafikami. Zabieg ten idealnie wprowadza gracza w klimat
śledztwa i poszukiwania poszlak, które doprowadzą gracza do
odpowiedzi. „Śledztwo 312” to gra dobrze utrzymana w Escape
Roomowym stylu, która zadowoli każdego fana „kłódkowej”
rozrywki.
Dziękujemy ekipie Open The Door za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz