Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Orki i Gobliny, tom 4. Sa’ar - recenzja

  W październiku Wydawnictwo Egmont uraczyło czytelników kolejnym, czwartym tomem z serii Orki i Gobliny , który koncentruje się na przeszłości goblina Sa’ara – sprytnego członka plemienia Rybojadów z mokradeł. Sa’ar dorastał w przekonaniu, że jego życie nie będzie różnić się od losu jego przodków. Wszystko jednak zmieniła tragedia niewoli, niewolniczej pracy w niegodnych warunkach… oraz spotkanie z Ursrem, który uwikłał go w wydarzenia prowadzące do pełnej napięcia ucieczki. Podczas pracy w trudnych warunkach Sa’ar nauczył się, że świat nie wybacza słabości – tylko najpotężniejsi zdobywają wpływy, a słabi wykonują ciężkie prace. Po brawurowej ucieczce z Ursrem, Sa’ar wnika głęboko w świat przestępczy Miasta Mieszańców, gdzie zaczyna rozwijać swoje talenty i stopniowo rośnie w siłę. Jego droga pełna jest niebezpieczeństw z motywami przypominającymi wątki znane z komiksów DC o Pingwinie. Tak jak w przypadku Pingwina, Sa’ar przechodzi przemianę – ze zwykłego goblina przekształca się w po

"Nic bez ryzyka" Jeffrey Archer

 


    William Warwick - nowo przyjęty członek Scotland Yardu zajmuje się swoją pierwszą sprawą, to kradzież płótna Rembrandta z galerii. Cała sprawa jest nieoczywista, a kolejne ślady mylne, dodatkowo poznaje Beth, która też ma swoje tajemnice.

    Jeffrey Archer to uznany pisarz, który ma już na swoim koncie wiele świetnych tytułów i teraz wraca do nas ze swoim nowym cyklem o detektywie Williamie Warwicku, którego losy zaczynamy śledzić od samych jego początków w policji. Najpierw trafia na ulicę, gdzie u boku doświadczonego policjanta zbiera pierwsze żniwa swojej kariery. Zmienia się to, gdy migruje do wydziału antyków i dzieł sztuki, gdzie nabiera doświadczenia, a także prowadzi swoje pierwsze sprawy w karierze konstabla.

    William Warwick, to młody człowiek z dużymi perspektywami. Jako syn wziętego adwokata ma szansę na podobną karierę co on, jednak chłopak wybiera posadę prostego policjanta. Jak autor stwierdza, to jest opowieść o detektywie, a nie powieść detektywistyczna. Czuć od bohatera chęci i inteligencję. Czasami jeszcze się potknie, popełni błąd, ale wszyscy widzą w nim kogoś wyjątkowego, kto się wyróżnia wśród reszty tłumu. W każdej chwili widać też jego wychowanie i wpływ jakie ono ma na niego. Przez to wszystko od razu nabieramy sympatii do tego normalnego chłopaka.

    Fabuła prowadzi nas głównie przez sprawę ze skradzionym obrazem Rembrandta, do tego mamy relację głównego bohatera z piękną Beth która skrywa swoją tajemnicę. Są jeszcze przedstawione mniejsze sprawy, które mają rozwinąć postać Williama i jego doświadczenie podczas pracy w policji. Niektóre te zagadki łączą się z głównym wątkiem, a inne są typowo poboczne. Całość jest prowadzona spokojnym tempem. Mamy do czynienia z normalnymi ludźmi, którzy też popełniają błędy i muszą potem za nie odpowiadać. Nie ma tutaj żadnego ciężkiego tematu, tylko bardziej normalne i spokojne wprowadzenie do historii o detektywie.

    Podsumowując, to bardzo ciekawa powieść o detektywie Williamie Warwicku. Jest to interesujące wprowadzenie do pewnie większej serii o tej postaci. Humor w rozmowach stoi na wysokim poziomie a sama intryga w nich zawarta jest prosta, ale wciągająca, więc liczę na kolejne powieści Pana Jeffreya Archera.

Dziękujemy Wydawnictwu REBIS za egzemplarz książki do recenzji.


 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń