Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Cztery liście koniczyny" Weronika Tomala
Recenzja przedpremierowa.
Premiera: 23.02.2021
Biorę w ciemno! Książki Pani Weroniki Tomala to moja
osobista odskocznia od codzienności i po raz kolejny nie zawiodłam się, bo
strony płynęły jedna za drugą, czas stanął w miejscu, a ja żyłam życiem
bohaterów, całkowicie zatracając się w ich świecie.
Judyta jest osobą, którą bardzo chciałabym mieć przy sobie. Takie osobowości to
skarb. Jest pielęgniarką, która całym sercem angażuje się w pomoc swoim
pacjentom; córką, która walczy w pewien sposób o marzenia, czasem oczywiście
zapominając o sobie na rzecz innych; kobietą, w której naturalne piękno i
piramida wartości wygrywają w tłumie tych popularnych i wyróżniających się
zanadto. Jest sobą i stara się sprostać przeciwnościom losu, które nie są
łaskawe. Jeden dzień w jej życiu zmienia wszystko. W sopockiej bibliotece
znajduje notatnik ze słowami: „Jeśli to czytasz, to znaczy, że mnie już nie ma.
Teraz jesteś odpowiedzialny za życie innego człowieka”. Kiedy fala myśli typu: „to
jakiś żart; no niemożliwe; ale jak to?” Judyta staje na wysokości zadania,
angażując się w sprawę całym swoim sercem – jak zawsze zresztą. To troszkę
szalone, jak na jej tryb funkcjonowania, ale takie jest właśnie życie i to
decyzje podejmowane zupełnie przypadkiem decydują o wielkiej przyszłości. Wszelkie
możliwe tropy prowadzą ją do Poznania i do Mateusza, mieszkającego samotnie w
leśnej chatce. Ten bohater wydaje się na początku okropnym gburem, z brakiem
wychowania i grubiańskim podejściem do wszystkich i wszystkiego. To skutek niewyobrażalnej
straty jaka go spotkała. Jak na romans przystało ich przypadkowe spotkanie
zaczyna się rozwijać. Wszystko tutaj ze sobą współgra, mam wrażenie, że każda
scena niesie ze sobą niesamowite pokłady smutku, nadziei, wzruszenia i
uśmiechu. Wszystko miesza się w głowach Judyty i Mateusza, ale także samego
Czytelnika. Jest naprawdę pięknie, a same „Cztery liście koniczyny” powinny
zostać przez to zekranizowane.
I tak – jest to idealny prezent na Walentynki, po prostu – by odpocząć, złapać
oddech i zrozumieć, co tak naprawdę w naszym życiu ma największą wartość.
Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Zobacz również:
- "Nieprzegrany zakład" Weronika Tomala
- "Tam, gdzie diabeł mówi dobranoc" Weronika Tomala
- "Il professore. Włoska miłość" Weronika Tomala
- "Cały jestem Twój" Weronika Tomala
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz