Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Orki i Gobliny, tom 4. Sa’ar - recenzja

  W październiku Wydawnictwo Egmont uraczyło czytelników kolejnym, czwartym tomem z serii Orki i Gobliny , który koncentruje się na przeszłości goblina Sa’ara – sprytnego członka plemienia Rybojadów z mokradeł. Sa’ar dorastał w przekonaniu, że jego życie nie będzie różnić się od losu jego przodków. Wszystko jednak zmieniła tragedia niewoli, niewolniczej pracy w niegodnych warunkach… oraz spotkanie z Ursrem, który uwikłał go w wydarzenia prowadzące do pełnej napięcia ucieczki. Podczas pracy w trudnych warunkach Sa’ar nauczył się, że świat nie wybacza słabości – tylko najpotężniejsi zdobywają wpływy, a słabi wykonują ciężkie prace. Po brawurowej ucieczce z Ursrem, Sa’ar wnika głęboko w świat przestępczy Miasta Mieszańców, gdzie zaczyna rozwijać swoje talenty i stopniowo rośnie w siłę. Jego droga pełna jest niebezpieczeństw z motywami przypominającymi wątki znane z komiksów DC o Pingwinie. Tak jak w przypadku Pingwina, Sa’ar przechodzi przemianę – ze zwykłego goblina przekształca się w po

"Na południe od Alamedy. Historia pewnej rewolucji" Lola Larra, Vicente Reinamontes

 

To moje pierwsze spotkanie z powieścią graficzną. Byłam bardzo zainteresowana formą oraz problematyką, jaką porusza „Na południe od Alamedy”. Bo temat jest ważny – gorący okres „Rewolucji Pingwinów”, czyli protesty młodzieżowe w Chile w 2006 roku.

Jestem zaskoczona, jak zgrabnie i pomysłowo można przekazać młodzieży aspekty związane z wolnością słowa, walką o swoje prawa i chęcią zmieniania szarej rzeczywistości. Połączenie formy pamiętnikowej z świetną oprawą graficzną to idealny zabieg, by zachęcić młodego czytelnika do sięgania zarówno po książki, jak i komiksy. Trudno jest przekazać, jak ważne są niektóre aspekty życia w społeczeństwie, a ta nowość Wydawnicza robi to naprawdę dobrze. Sama wczułam się w klimat historii pewnej rewolucji i nie mogłam odłożyć książki, zastanawiając się, jak uczniowie poradzą sobie z trudnościami, mając w sobie ogromne pokłady zapału do działania. Kiedy w zatrważająco szybkim tempie dotarłam do końca, poczułam pewien niedosyt – rozwinęłabym tutaj niektóre wątki. Chciałam dowiedzieć się jeszcze i jeszcze więcej. Może tak miało być, bo od razu zaczęłam szperać w różnych źródłach, by zapoznać się z historią, która rozpoczęła się w Chile w maju 2006 roku.

Muszę jeszcze podkreślić, jak starannie i dobrze jest wydana ta pozycja. Jej oprawa graficzna sama w sobie zachęca, by złapać do ręki i czytać. Kreska pobudza wyobraźnię, a wszystko łączy się w logiczną całość. Bardzo mocno polecam, zarówno tym młodszym jak i dojrzalszym czytelnikom.


Za książkę dziękujemy Grupie Wydawniczej Sonia Draga.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń