Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Ten dom jest mój" Dorte Hansen
Wyjątkowa i niepowtarzalna. Niezbyt łatwa w odbiorze. Wymaga
sporego skupienia. Będę do niej wracać i wracać – za jakiś czas, w odpowiednim
przedziale czasowym i mam wrażenie, że odbiór będzie inny, w zależności od
mojej dojrzałości i doświadczeń. Największy atut tkwi w szczegółach, które
separują „Ten dom jest mój” od innych książek. Niby poetycka, zagmatwana, a w
sumie wiele w niej prostoty i przejmującego smutku. Oryginalna w każdym tego
słowa znaczeniu. Idealna, by o niej dyskutować i odkrywać nowe horyzonty
poprzez zdanie innych czytelników.
Ciężko napisać cokolwiek więcej. Wszystko tutaj krąży w okolicach jednej
tematyki. Wszystko gdzieś idealnie się zazębia. To rozczulenie w innym
wymiarze, bo nie jest delikatne i romantyczne, ale wręcz oschłe i brutalnie
dobitne. Książka też stoi postaciami, które są bardzo dobrze zarysowane –
zdeterminowane, słabe i silne jednocześnie, dotknięte trudami życia i samotne,
chyba pod każdym względem. Widzę ich twarze, staram się poczuć ich problemy i
nie mogę zapomnieć, jak strasznie brzmi definicja ich życia. Kiedy wspominam
tych bohaterów odczuwam w pewien sposób lęk – trudny do zdefiniowania. W tym
wszystkim prym wiedzie motyw przewodni – dom. Czytając, będziecie wciąż pytać
siebie o jego definicje, siłę, przeznaczenie. Czy będzie on tutaj bezpieczną
przystanią?
Krótki zarys całej historii? Proszę. Poznacie tutaj Verę, która wraz z matką
ucieka z Prus Wschodnich. Ta podróż niszczy jej bezpieczeństwo, bo zaczyna czuć
się obco, nijak, bezsensownie i zwyczajnie źle. Czuć, jakby zmagała się
bezustannie ze swoim niełatwym przeznaczeniem. Mimo to tkwi w tym marazmie, by sześćdziesiąt
lat później w drzwiach przywitać siostrzenicę, która również uciekła wraz z
synkiem z modnej hamburskiej dzielnicy. Obce sobie kobiety, a w ich relacji
poszukiwanie powiązań i cudów.
Bardzo polecam, szczególnie dla osób, które lubią czytelnicze wyzwania i czują
się na siłach, by odkryć coś nowego, nietypowego i silnego emocjonalnie. Za
jakiś czas wrócę do tego domu, by poznać na nowo historię przedstawioną przez
autorkę i odkryć na nowo samą siebie.
Dziękujemy Wydawnictwu Sonia Draga za egzemplarz książki do recenzji.
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz