Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Orki i Gobliny, tom 4. Sa’ar - recenzja

  W październiku Wydawnictwo Egmont uraczyło czytelników kolejnym, czwartym tomem z serii Orki i Gobliny , który koncentruje się na przeszłości goblina Sa’ara – sprytnego członka plemienia Rybojadów z mokradeł. Sa’ar dorastał w przekonaniu, że jego życie nie będzie różnić się od losu jego przodków. Wszystko jednak zmieniła tragedia niewoli, niewolniczej pracy w niegodnych warunkach… oraz spotkanie z Ursrem, który uwikłał go w wydarzenia prowadzące do pełnej napięcia ucieczki. Podczas pracy w trudnych warunkach Sa’ar nauczył się, że świat nie wybacza słabości – tylko najpotężniejsi zdobywają wpływy, a słabi wykonują ciężkie prace. Po brawurowej ucieczce z Ursrem, Sa’ar wnika głęboko w świat przestępczy Miasta Mieszańców, gdzie zaczyna rozwijać swoje talenty i stopniowo rośnie w siłę. Jego droga pełna jest niebezpieczeństw z motywami przypominającymi wątki znane z komiksów DC o Pingwinie. Tak jak w przypadku Pingwina, Sa’ar przechodzi przemianę – ze zwykłego goblina przekształca się w po

"Smerfy i Wioska Dziewczyn. Nowy początek." tom 4 - Thierry Culliford, Luc Parthoens

 


„Hej dzieci jeśli chcecie
Zobaczyć Smerfów las
Przed ekran dziś zapraszam was”.

Bardzo sentymentalny powrót.
Czuć powiew dzieciństwa, kiedy po całodziennej przygodzie na podwórku, wracało się do domu na swoją ulubioną wieczorynkę. Smerfy i Muminki były dla mnie najbardziej atrakcyjne. Z ogromnym uśmiechem na twarzy śledziłam ich perypetie.

Komiks „Przygody Smerfów” wzięłam w ciemno, bo wiedziałam, że będę bawić się znakomicie. Tak też było. Jedynym minusem był fakt, że przeczytałam go bardzo, ale to bardzo szybko, bo jest króciutki. Tylko czego ja wymagam? Skierowany jest przecież do dzieci. Ja dzięki smerfnej przygodzie poczułam się znowu bardzo młodo. I to jest piękne. Mam wybitny plan zgromadzenia wszystkich części tej książeczki od Wydawnictwa Egmont. Zrobię to, by później z dumą i sentymentem czytać te historie wspólnie z moimi dziećmi.

„Smerfy i wioska dziewczyn. Nowy początek” to pełna znaków zapytania przygoda. Czuć – jak to u smerfów – jakiś duży problem, który wszyscy starają się rozwiązać; braterską pomoc, która zawsze była dla mnie inspiracją, bo przecież ta zgraja niebieskich ludzików zawsze razem potrafiła zdziałać cuda; żart, który jak dla mnie jest zawsze w punkt.

Powiedziałam właśnie do męża, że stare z nas pryki, a on zaczytuje się ostatnio w Kaczogrodzie i Wujku Sknerusie i Kaczorze Donaldzie. Podsunęłam mu teraz Smerfy – zobaczymy czy i u niego zauważę błysk sentymentalnego dzieciństwa
:)

Dziękujemy wydawnictwu EGMONTza udostepnienie egzemplarza komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu/



Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,smerfy,smerfy.html



 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń