Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Ziemie Ogona. Białe Twarze. Tom 2 - recenzja

  Seria „Ziemie Ogona” w ramach uniwersum Świata Akwilonu to prawdziwy powiew świeżości wśród tomów, które wciąż bazują na klasycznym, „tolkienowskim” fantasy. Drugi tom, „Białe Twarze”, nie tylko podtrzymuje wysoką jakość serii, ale wręcz przewyższa swojego poprzednika, stając się jeszcze bardziej angażującą i dynamiczną opowieścią. Przenosząc czytelników do tajemniczej, wschodniej krainy Ogonia, twórcy pozwalają nam zanurzyć się w estetyce inspirowanej kulturą afrykańską. To wyjątkowy wybór stylistyczny, który wyróżnia „Ziemie Ogona” na tle pozostałych serii Akwilonu, a jednocześnie wzbogaca świat przedstawiony o nowe perspektywy i motywy. Ta wizualna i kulturowa odmienność sprawia, że cykl ten w moich oczach stał się najciekawszym i ulubionym w całym uniwersum. Główna bohaterka, Itome, to młoda dziewczyna, która nie godzi się na narzucone przez los ograniczenia. Jej charyzmatyczna, buntownicza natura przyciąga uwagę prastarego Władcy Maski, który chce wykorzystać jej determinacj...

101 Dalmatyńczyków - EGMONT

 


101 Dalmatyńczyków to kolejny komiks z serii Klasyczne Baśnie Disneya, wydany nakładem Egmontu. Podobnie jak „Król Lew” jest to jedna z bajek mojego dzieciństwa, którą wspominam niezwykle ciepło.

Od małego pałałem do zwierząt miłością i żal mi było każdego bezdomnego szczeniaka, a jakiekolwiek przejawy znęcania się nad nimi, były dla mnie objawem zła i bezduszności. 101 Dalmatyńczyków w 100% potwierdzało moje przekonania i dobitnie przedstawiło podział na dobro i zło. Źli, a przy okazji głupi to ci, którzy męczą i zabijają zwierzęta, dobrzy chronią naszych czworonożnych przyjaciół. Pewnie dlatego też ten tytuł tak mocno zagościł w moim sercu. Pamiętam jak bardzo przeżywałem przygody Ponga, Cziki i setki szczeniaków, dopingowałem im, mimo, że oglądałem je wcześniej kilkanaście razy. To były czasy, takich animacji już nie robią, teraz to już nie ma czasów… ;)


Na szczęście wydawnictwo EGMONT wychodzi nam na ratunek i jeszcze raz możemy poznać tą historię, tym razem dzięki komiksowi. A ten w pełni oddaje klimat pierwowzoru, tak samo łapie za serducho i przywołuje wspomnienia z dzieciństwa. Naprawdę, czytając kolejne strony przypominałem sobie konkretne sceny animacji, głosy wydawane przez bohaterów, emocje jakie mi towarzyszyły przy oglądaniu baśni. Poza samą historią wpływ na to mają przepiękne kadry. Ich dynamika, zastosowane barwy, wyglądają niczym wycięte z animacji.

101 Dalmatyńczyków to pozycja zarówno dla najmłodszych czytelników jak i tych starszych. Niejednemu z Was zakręci się łezka w oku czytając ten komiks.

Dziękujemy wydawnictwu EGMONT za udostępnienie egzemplarza komiksu do recenzji

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń