Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Ziemie Ogona. Białe Twarze. Tom 2 - recenzja

  Seria „Ziemie Ogona” w ramach uniwersum Świata Akwilonu to prawdziwy powiew świeżości wśród tomów, które wciąż bazują na klasycznym, „tolkienowskim” fantasy. Drugi tom, „Białe Twarze”, nie tylko podtrzymuje wysoką jakość serii, ale wręcz przewyższa swojego poprzednika, stając się jeszcze bardziej angażującą i dynamiczną opowieścią. Przenosząc czytelników do tajemniczej, wschodniej krainy Ogonia, twórcy pozwalają nam zanurzyć się w estetyce inspirowanej kulturą afrykańską. To wyjątkowy wybór stylistyczny, który wyróżnia „Ziemie Ogona” na tle pozostałych serii Akwilonu, a jednocześnie wzbogaca świat przedstawiony o nowe perspektywy i motywy. Ta wizualna i kulturowa odmienność sprawia, że cykl ten w moich oczach stał się najciekawszym i ulubionym w całym uniwersum. Główna bohaterka, Itome, to młoda dziewczyna, która nie godzi się na narzucone przez los ograniczenia. Jej charyzmatyczna, buntownicza natura przyciąga uwagę prastarego Władcy Maski, który chce wykorzystać jej determinacj...

,,Skarga Utraconych Ziem. Czarownice 2: Inferno” - EGMONT

 


           Wracam z recenzją kolejnego tomu ,,Czarownic” od Egmontu i cóż mogę powiedzieć? Jest wspaniale! W recenzji części 1. - https://www.pokojgeeka.pl/2021/04/skarga-utraconych-ziem-czarownice-1.html – nie miałem zbyt wiele do powiedzenia, ponieważ wyraźnie było widać ,,wprowadzający” charakter owego tomu.

          Tom 2. rozwinął zarysowane wątki, a Jean Dufaux dowodzi dlaczego jego komiksy (choćby w duecie z Grzegorzem Rosińskim) cieszą się taką popularnością. Béatrice Tillier, natomiast, nie spuszcza z tonu i wciąż podziwiać możemy piękne odwzorowania architektury, przyrody, kostiumów, a nade wszystko, piękna ludzkich ciał (erotyki w tomie 2. też nie zabrakło).

          Fabuła opiera się na sprawnie rozwijanych intrygach – dysponujące ogromną mocą Inferno Flamina (oraz kuleczką będącą niczym broń Yondu Udonty ;-D) - czarodziejki spiskują z królową Jamaniel, by ostatecznie przejść na drugą stronę konfliktu; królowa spiskuje ze swoim synem przeciw królowi. Na scenę wkracza przemieniona w smoka potężna czarownica oraz... wspomniany w poprzednim tomie demon Czarnogłowy (intrygę napędza także poszukiwanie jego doczesnych szczątków). I tak jednak, najważniejsza rola spoczywa na młodym pokoleniu – na królewskim bękarcie Vivienie oraz ludzkiej córce Czarnogłowego - Orianie. Wszystko zmierza do wielkiego konfliktu zbrojnego, czego zapowiedzi (a zaraz próbkę jak radzi sobie z tym tematem Béatrice Tillier) otrzymaliśmy pod koniec tomu.


          Moją uwagę przykuły także, naturalnie wplecione w akcję, dające do myślenia sentencje, np.:

,,Ale uważaj na światło i niewinność! Niewinność rani, a światło zwodzi”.

,,Nigdy nie zakochuj się w pozorach”.

          Uważam, że ,,Czarownice” mogą znaleźć uznanie wśród wielu odbiorców. Cudowne rysunki, sprawnie napisana fabuła, trochę przemocy i batalistyki, trochę erotyki i niedający się zignorować klimat high fantasy.

Dziękuję Egmontowi za udostępniony do recenzji tom, wyrażając nadzieję na rychłe wydanie kolejnego! :-)

https://www.facebook.com/swiatkomiksu
https://www.facebook.com/GalaktykaCzytelnika

https://www.instagram.com/egmont_polska/
https://www.instagram.com/swiatkomiksu

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń