Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Ziemie Ogona. Białe Twarze. Tom 2 - recenzja

  Seria „Ziemie Ogona” w ramach uniwersum Świata Akwilonu to prawdziwy powiew świeżości wśród tomów, które wciąż bazują na klasycznym, „tolkienowskim” fantasy. Drugi tom, „Białe Twarze”, nie tylko podtrzymuje wysoką jakość serii, ale wręcz przewyższa swojego poprzednika, stając się jeszcze bardziej angażującą i dynamiczną opowieścią. Przenosząc czytelników do tajemniczej, wschodniej krainy Ogonia, twórcy pozwalają nam zanurzyć się w estetyce inspirowanej kulturą afrykańską. To wyjątkowy wybór stylistyczny, który wyróżnia „Ziemie Ogona” na tle pozostałych serii Akwilonu, a jednocześnie wzbogaca świat przedstawiony o nowe perspektywy i motywy. Ta wizualna i kulturowa odmienność sprawia, że cykl ten w moich oczach stał się najciekawszym i ulubionym w całym uniwersum. Główna bohaterka, Itome, to młoda dziewczyna, która nie godzi się na narzucone przez los ograniczenia. Jej charyzmatyczna, buntownicza natura przyciąga uwagę prastarego Władcy Maski, który chce wykorzystać jej determinacj...

"Dzieci zapomniane przez Boga" Graham Masterton

 


    „Dzieci zapomniane przez Boga” to kolejny omawiany przez nas horror autorstwa Grahama Mastertona. Zainteresowanych odsyłam do recenzji „Dżinna”. A przed nami druga powieść opowiadająca o pracy detektywów Jerry'ego Pardoe i Dżamili Patel.

    Dziwne i mroczne rzeczy dzieją się w Londynie. Kobieta, która dokonała aborcji jest w ciąży. Ze szpitala ginie nowonarodzone dziecko. Szef Crane's Drains znika w tunelach po ujrzeniu lśniących, zdeformowanych postaci. Do tego dziwny zapach dymu i cytryn unoszący się wszędzie tam, gdzie dzieje się coś niedobrego. Takie niewytłumaczalne zjawiska to sprawa dla detektywów Jerrye'ego Pardoe i Dżamili Patel.

    „Dzieci zapomniane przez Boga” to solidna powieść grozy. Bardzo ciekawy i chwilami makabryczny horror, który aż się prosi o ekranizację z wykorzystaniem dzisiejszych efektów komputerowych. Mamy tu sporo zbrodni i dziwnych zdarzeń, których nie da się logicznie wyjaśnić ani połączyć. Równolegle dzieją się różne rzeczy i dopiero pod koniec wiele spraw się wyjaśnia. Mocną stroną powieści są też jej główni bohaterowie - wyraziści, zdecydowani i kompetentni. Klimat jest tu podobny do historii Stephena Kinga.
    Po raz kolejny jednak muszę przyznać, że zakończenie zostało potraktowane po macoszemu. Misternie tkana akcja tak interesująco zmierzała ku końcowi po to tylko, aby na kilku ostatnich stronach nie doczekać się rozstrzygnięcia. Ostateczna konfrontacja ze złem była mało emocjonująca. O dziwo brak satysfakcjonującego zakończenia nie sprawia, że oceniam tę książkę słabo. W odniesieniu do wielu mocnych stron tej powieści, słabe zakończenie wydaje się być ledwie drobnym zgrzytem.

    Podsumowując uważam, że ta powieść Grahama Mastertona jest godna uwagi, jednak znalazłoby się kilka ciekawszych tytułów.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu REBIS.

Zobacz również:
- "Dżinn" Graham Masterton

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń