Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Ziemie Ogona. Białe Twarze. Tom 2 - recenzja

  Seria „Ziemie Ogona” w ramach uniwersum Świata Akwilonu to prawdziwy powiew świeżości wśród tomów, które wciąż bazują na klasycznym, „tolkienowskim” fantasy. Drugi tom, „Białe Twarze”, nie tylko podtrzymuje wysoką jakość serii, ale wręcz przewyższa swojego poprzednika, stając się jeszcze bardziej angażującą i dynamiczną opowieścią. Przenosząc czytelników do tajemniczej, wschodniej krainy Ogonia, twórcy pozwalają nam zanurzyć się w estetyce inspirowanej kulturą afrykańską. To wyjątkowy wybór stylistyczny, który wyróżnia „Ziemie Ogona” na tle pozostałych serii Akwilonu, a jednocześnie wzbogaca świat przedstawiony o nowe perspektywy i motywy. Ta wizualna i kulturowa odmienność sprawia, że cykl ten w moich oczach stał się najciekawszym i ulubionym w całym uniwersum. Główna bohaterka, Itome, to młoda dziewczyna, która nie godzi się na narzucone przez los ograniczenia. Jej charyzmatyczna, buntownicza natura przyciąga uwagę prastarego Władcy Maski, który chce wykorzystać jej determinacj...

"Walc dla Izabeli" Natalia Thiel

 


Miłość w obliczu wojny jest przepiękna i niezniszczalna. Mam wrażenie, że ludzie w tamtych czasach i realiach kochali mocniej i zupełnie inaczej – tak, że my, nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć. Pozostaje nam czytać takie historie i wzruszać się…

Bardzo chciałabym poznać Izabelę - starszą Panią, która po latach wraca w rodzinne strony, by odzyskać niesamowicie ważną sentymentalnie rzecz – wiekowy fortepian mamy. Ze spokojem wypiłabym z nią herbatę, posłuchała tej dogłębnie przejmującej opowieści, by zacząć jeszcze bardziej doceniać swoją rzeczywistość. Przytuliłabym ją i z chęcią podała pomocną dłoń, by na nowo zyskała nadzieję i błysk w oku, który miała w czerwcu 1939 roku. Była młoda, piękna, pełna pasji i chęci działania. Żyjąc w luksusach, bez zbędnych problemów mogła realizować się niemal w każdej dziedzinie. Ta piękna aura i życie pełne spokojnych uśmiechów doprowadzają młodą Izę w objęcia Jakuba. To utalentowany pianista. Żyd. Ich uczucie jest przejmujące i pełne pasji. We wrześniu na Warszawę spadają bomby – realny świat przestaje istnieć. Rozpoczyna się walka o wszystko. O miłość, godność, szczęście, odwagę i nadzieję…

Ową walkę o szczęście doskonale przedstawia Autorka. Wojenną rzeczywistość czuć wszędzie. Czytając, mamy wrażenie, że nieszczęścia, które spotykają bohaterów, są naszą częścią. Przyznaję, że dawno nie zżyłam się tak mocno z wykreowanym przez pisarza światem. „Boimy się i jednocześnie wyczekujemy tego, co ma nadejść. Przedłużamy naszą torturę, lecz w rzeczywistości chcemy już mieć to za sobą”. I tak też brnęłam strona za stroną, te trudne wybory, niemoc, poświęcenie, ogrom bólu wzbudzały we mnie ogromne emocje. Wycisnęły ze mnie sporo łez.

Polecam– by wzruszyć się, by z trudem złapać oddech, by czytać z wypiekami na twarzy. „Walc dla Izabeli” to naprawdę świetna robota. Mam nadzieję, że Pani Natalia napisze coś jeszcze – już nie mogę się doczekać.   

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń