Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Koszmar Alicji w Krainie Czarów - Muduko
Książki paragrafowe coraz częściej witają wśród polskich
czytelników a nawet graczy planszówkowych. I nie ma się co dziwić, bo któż z
nas nie chciał zmienić decyzji ulubionych książkowych postaci i podążyć inną
ścieżką? Ja wielokrotnie i książki paragrafowe dają mi w końcu taką możliwość!
„Koszmar Alicji w Krainie” czarów przenosi nas do znanego
świata wykreowanego przez Lewisa Carrolla. Tym razem jednak to my decydujemy
czy Alicja podąży za białym królikiem (w tym wydaniu znacznie mroczniejszym i
nie chodzi tu o odcień futra), czy nasza bohaterka podejmie walkę, a może
postara się zwinnie przemknąć między przeciwnikami. Jednak żeby nie było zbyt
łatwo to sukces naszych decyzji jest zależny od pięciu cech Alicji: Zwinności, Rozumu,
Szaleństwa, Walki oraz Wytrzymałości. To ich wartości, którą ustalamy na samym
początku przygody będą decydować o powodzeniu lub niepowodzeniu naszych
działań. W wybranych sytuacjach nasze cechy będą testowane. Przykładowo podczas pojedynków
będziemy konfrontować wartości „Walki” Alicji oraz jej oponenta. Żeby nie było
za nudno i za łatwo za każdym razem modyfikowane są one rzutem kości lub
losowaniem kart. Ja osobiście podczas rozgrywki korzystałem z kart dołączonych
do książki. Wydawało mi się to bardziej klimatyczne w odniesieniu do świata gry. Oczywiście wartości cech Alicji nie są "sztywne" i będą się zmieniały w trakcie naszej rozgrywki w zależności od naszych decyzji.
Jeżeli chodzi o wspomniany klimat. Ja sam „Alicję” czytałem dosyć
dawno temu, jednak mimo to pamiętam tą niezapomnianą atmosferę przedstawionego
świata. „Koszmar Alicji w Krainie czarów” wpisuje się w nią idealnie, czuć na
każdym kroku, że jest to kawałeczek tego uniwersum wykreowanego przez Lewisa
Carrolla. Świetnie odnajdą się tutaj fani oryginalnej książki. Jednak osoby,
które nie czytały „Alicji w Krainie czarów” lub miały kontakt z tą książką już
dawno, nie będą się czuły zagubione. Bowiem część paragrafów pozwala nam poznać
ten świat, dowiedzieć się o wcześniejszych wydarzeniach itp. Uważam to za
olbrzymi plus tej gry.
Cechą dobrej książki paragrafowej jest to, że nie ułatwia
ona zadania czytelnikowi i stawia mu kłody pod nogi. Tak jest i tutaj, często
będziemy musieli podejmować ciężkie wybory, nasze „dobre” decyzje po chwili
mogą się okazać o wiele gorsze niż myśleliśmy, a przemierzanie Krainy czarów
może nas zapędzić w kozi róg i utkniemy na dobre bądź skończymy rozgrywkę przez
stratę wszystkich punktów wytrzymałości. Nie jest to gra, którą się przechodzi „od
tak”, każdy szczegół rozmowy może nam się przydać, warto notować różne
informacje, które później wykorzystamy. Warto też rysować sobie mapę świata, który przeczesujemy, bowiem autor zadbał o to żeby nasza bohaterka bez trudu mogła się zagubić w labiryncie korytarzy, przejść i ścieżek. Tak, jedna z moich rozgrywek jest dobrym tego przykładem ;)
„Koszmar Alicji w Krainie czarów” to ponad pięćset
paragrafów, które dają mnóstwo zabawy. Każda nasza decyzja absorbuje naszą
uwagę, a po podjęciu decyzji długo zastanawiamy się „co by było gdybym wybrał
inną drogę”. To niezwykle ważne w tego typu książkach ponieważ wzmaga to chęć
poznania innych ścieżek historii. „Koszmar” na pewno nie jest grą trudną jeżeli
chodzi o zasady, jednak stawia sporo wyzwań przed graczem, a konsekwencje
teoretycznie dobrych decyzji potrafią zaskoczyć. Jestem pewien, że jeszcze
niejednokrotnie zagłębię się w przedstawioną historię i poznam kolejne
przygody, których nie odkryłem do tej pory. Jestem zachwycony tą książką i z
czystym sumieniem mogę napisać, że jest ona pozbawiona jakichkolwiek wad.
Idealna pozycja dla osób, które cenią sobie ciekawą przygodę i chcą mieć wpływ
na rozwój wydarzeń.
Dziękuję wydawnictwu Muduko za udostępnienie egzemplarza książki do recenzji
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz