Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Andrzej Pilipiuk. Po drugiej stronie książki - Fabryka słów
Jak te 20 lat szybko minęło. Tak dokładnie tyle czasu minęło
od powstania wydawnictwa Fabryka Słów. Nowe wydawnictwo zaczęło od mocnego
uderzenia bo pierwszą wydaną książką były „Kroniki Jakuba Wędrowycza” autorstwa
Andrzeja Pilipiuka. Od tego momentu zaczęło się jakubowe szaleństwo, a co za
tym idzie wieści o wydawnictwie rozeszły się po Polsce. Minęły dwie dekady,
wydawnictwo ma na swoim koncie mnóstwo ciekawych i popularnych tytułów, i nadal
nakładem Fabryki Słów wydawane są kolejne tytuły Andrzeja Pilipiuka. I nadal są
one marką rozpoznawalną, lubianą i
bardzo popularną. Nic więc dziwnego, że na dwudziestolecie fani autora i samego
wydawnictwa (tak można tutaj mówić o grupie fanów nie konkretnych autorów a
całego wydawnictwa) otrzymują wywiad rzekę z Wielkim Grafomanem!
Również dla mnie „Kroniki Jakuba Wędrowycza” mają wielkie
znaczenie. To właśnie ten tytuł spowodował, że z chęcią zacząłem czytać
książki, w pewnym momencie w ilościach nałogowych. To pożyczony egzemplarz od dobrego
kumpla wprowadził mnie w ten magiczny świat i spowodował, że zauważyłem ile
dobra niesie ze sobą ciekawa książka. Od tego momentu przeczytałem większość z
dzieł Andrzeja Pilipiuka. Tylko jeden tytuł dał mi więcej cierpień niż
przyjemności do tego stopnia, że przez niego nie przebrnąłem – „Raport z
północy”. Dlatego przeraziłem się, gdy Wielki Grafoman już na wstępie napisał,
że „Po drugiej stronie książki” nie jest dla ludzi, którym nie podobał się
wspomniany wcześniej tytuł!
Mimo to spróbowałem i nie przebrnąłem przez niego… bo nie
musiałem. Lektura tej książki to był istny, wspaniały rejs. Po prostu płynąłem
po kolejnych wersach i stronach poznając historię życia i twórczości Andrzeja
Pilipiuka. A dowiedzieć się można sporo. Książka podzielona jest na kolejne
rozdziały, w których poznamy wspomnienia Wielkiego Grafomana ze szkoły,
studiów, „uwielbionych” czasów PRL-u czy np. początków twórczości. Jest to
wielka księga wiedzy o naszym ulubionym autorze ponieważ poza wspomnieniami, dzieli
się on z nami swoją opinią na każdy z poruszonych tematów. Trudno mi wyróżnić
kwestie, które zaciekawiły mnie najbardziej ponieważ wszędzie czuć tutaj pasję –
czy to w rozdziałach poświęconych życiu Pana Pilipiuka czy w tych, gdzie
opowiada on o procesie twórczym, powstawaniu konkretnych książek i postaci.
Owszem część z tych informacji mogliśmy już usłyszeć w różnego rodzaju
wywiadach, jednak tutaj, każda myśl, każde wspomnienie czy opinia, którą już
poznaliśmy jest rozwinięta. „Po drugiej stronie książki” dosłownie przenosi nas
na tą drugą stronę ponieważ dowiadujemy się czym kieruje się Pan Andrzej
podczas tworzenia kolejnych znanych i lubianych przez nas historii.
„Po drugiej stronie książki” to pozycja obowiązkowa dla
każdego fana twórczości Andrzeja Pilipiuka. Wydawałoby się, że wiemy już
wszystko o naszym ulubionym autorze, okazuje się jednak, że ma on nam jeszcze
wiele do powiedzenia i niejednym nas zaskoczy.
Dziękuję wydawnictwu Fabryka Słów za udostępnienie
egzemplarza książki do recenzji.
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz