Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Ziemie Ogona. Białe Twarze. Tom 2 - recenzja

  Seria „Ziemie Ogona” w ramach uniwersum Świata Akwilonu to prawdziwy powiew świeżości wśród tomów, które wciąż bazują na klasycznym, „tolkienowskim” fantasy. Drugi tom, „Białe Twarze”, nie tylko podtrzymuje wysoką jakość serii, ale wręcz przewyższa swojego poprzednika, stając się jeszcze bardziej angażującą i dynamiczną opowieścią. Przenosząc czytelników do tajemniczej, wschodniej krainy Ogonia, twórcy pozwalają nam zanurzyć się w estetyce inspirowanej kulturą afrykańską. To wyjątkowy wybór stylistyczny, który wyróżnia „Ziemie Ogona” na tle pozostałych serii Akwilonu, a jednocześnie wzbogaca świat przedstawiony o nowe perspektywy i motywy. Ta wizualna i kulturowa odmienność sprawia, że cykl ten w moich oczach stał się najciekawszym i ulubionym w całym uniwersum. Główna bohaterka, Itome, to młoda dziewczyna, która nie godzi się na narzucone przez los ograniczenia. Jej charyzmatyczna, buntownicza natura przyciąga uwagę prastarego Władcy Maski, który chce wykorzystać jej determinacj...

„Świąteczne tajemnice. Najlepsze świąteczne opowieści kryminalne. Tom II ” Otto Penzler

 



    W tym roku Otto Penzler powraca z kolejnym tomem „Świątecznych opowiadań”. To już drugi zbiór kryminalnych opowiadań, których cechą wspólną jest czas akcji – Boże Narodzenie.

    Tak jak w pierwszym tomie również tutaj każde opowiadanie poprzedzone jest krótką notką na temat autora, przebiegu jego kariery lub okoliczności powstania danego opowiadania. Poszczególne tytuły posegregowane są na przerażające, zaskakujące, współczesne, zagadkowe i klasyczne. Tak więc wybór jest spory i z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.

    Muszę przyznać, że ten zbiór wydał mi się jeszcze bardziej interesujący i wciągający niż poprzedni. Niemal każde opowiadanie miało w sobie to coś, co sprawia, że lektura staje się czystą przyjemnością. Osobiście najbardziej spodobało mi się opowiadanie „Figury woskowe” i „Herbata z mlekiem”. Mimo tego, że Otto Penzler wybrał opowiadania mniej znanych autorów to i tak trzymały bardzo dobry poziom. Obawiałam się, że być może wszystkie najlepsze propozycje zostały już przytoczone w tomie pierwszym jednak okazało się, że jest jeszcze ciekawiej.

    Bardzo miło spędziłam czas na tej lekturze tym bardziej, że stanowił on wytchnienie dla przedświątecznego rozgardiaszu. Do tego forma krótkich opowiadań doskonale się sprawdza do czytania „z doskoku”. Po cichu liczę, że w przyszłym roku Otto Penzler zaproponuje kolejny zbiór opowiadań, po który z przyjemnością sięgnę. Z czystym sumieniem polecam „Świąteczne tajemnice”.

Dziękujemy za zaufanie Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń