Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Chwała klanom. Narady w kiltach - recenzja

  „Chwała klanom. Narady w kiltach” to prosta i szybka gra karciana, w której liczy się spryt i umiejętność planowania. Gracze dokładają karty i żetony, rywalizując o zdobycie jak najlepszych wyników na koniec partii. Zasady są bardzo proste, co czyni ją idealną dla rodzin, młodszych oraz początkujących graczy. Rozgrywka wymaga jednak kombinowania – trzeba uważnie obserwować przeciwników i podejmować ryzyko, by maksymalizować swoje szanse. Ciekawym elementem jest system żetonów, które decydują o przydziale kart na koniec gry. Dzięki temu każda decyzja ma znaczenie, a zabawa jest pełna interakcji. Losowość może czasem utrudnić zadanie, ale daje też okazję do sprytnego manewrowania. Gra jest bardzo ładnie wydana, z klimatycznymi ilustracjami i szkockim akcentem. Niestety, w pudełku jest trochę „powietrza”, ale sama zawartość nadrabia jakością. „Chwała klanom” to świetny wybór na szybkie rozgrywki w gronie rodziny czy znajomych. Jest prosta, dynamiczna i wciągająca – idealna do kolekc...

„Świąteczne tajemnice. Najlepsze świąteczne opowieści kryminalne. Tom II ” Otto Penzler

 



    W tym roku Otto Penzler powraca z kolejnym tomem „Świątecznych opowiadań”. To już drugi zbiór kryminalnych opowiadań, których cechą wspólną jest czas akcji – Boże Narodzenie.

    Tak jak w pierwszym tomie również tutaj każde opowiadanie poprzedzone jest krótką notką na temat autora, przebiegu jego kariery lub okoliczności powstania danego opowiadania. Poszczególne tytuły posegregowane są na przerażające, zaskakujące, współczesne, zagadkowe i klasyczne. Tak więc wybór jest spory i z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie.

    Muszę przyznać, że ten zbiór wydał mi się jeszcze bardziej interesujący i wciągający niż poprzedni. Niemal każde opowiadanie miało w sobie to coś, co sprawia, że lektura staje się czystą przyjemnością. Osobiście najbardziej spodobało mi się opowiadanie „Figury woskowe” i „Herbata z mlekiem”. Mimo tego, że Otto Penzler wybrał opowiadania mniej znanych autorów to i tak trzymały bardzo dobry poziom. Obawiałam się, że być może wszystkie najlepsze propozycje zostały już przytoczone w tomie pierwszym jednak okazało się, że jest jeszcze ciekawiej.

    Bardzo miło spędziłam czas na tej lekturze tym bardziej, że stanowił on wytchnienie dla przedświątecznego rozgardiaszu. Do tego forma krótkich opowiadań doskonale się sprawdza do czytania „z doskoku”. Po cichu liczę, że w przyszłym roku Otto Penzler zaproponuje kolejny zbiór opowiadań, po który z przyjemnością sięgnę. Z czystym sumieniem polecam „Świąteczne tajemnice”.

Dziękujemy za zaufanie Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń