Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Chwała klanom. Narady w kiltach - recenzja

  „Chwała klanom. Narady w kiltach” to prosta i szybka gra karciana, w której liczy się spryt i umiejętność planowania. Gracze dokładają karty i żetony, rywalizując o zdobycie jak najlepszych wyników na koniec partii. Zasady są bardzo proste, co czyni ją idealną dla rodzin, młodszych oraz początkujących graczy. Rozgrywka wymaga jednak kombinowania – trzeba uważnie obserwować przeciwników i podejmować ryzyko, by maksymalizować swoje szanse. Ciekawym elementem jest system żetonów, które decydują o przydziale kart na koniec gry. Dzięki temu każda decyzja ma znaczenie, a zabawa jest pełna interakcji. Losowość może czasem utrudnić zadanie, ale daje też okazję do sprytnego manewrowania. Gra jest bardzo ładnie wydana, z klimatycznymi ilustracjami i szkockim akcentem. Niestety, w pudełku jest trochę „powietrza”, ale sama zawartość nadrabia jakością. „Chwała klanom” to świetny wybór na szybkie rozgrywki w gronie rodziny czy znajomych. Jest prosta, dynamiczna i wciągająca – idealna do kolekc...

"Ktoś z nas kłamie" Karen M. McManus

 


     Ta książka zaklasyfikowana jako młodzieżowy thriller to coś czego byłam ciekawa, ale nie miałam zbyt wygórowanych oczekiwań. Zdaje sobie sprawę, że ciężko jest zadziwić lub zszokować kogoś kto ma tyle horrorów i kryminałów na koncie. Niemniej zawsze należy dawać szansę książkom i serialom, bo nieraz można trafić na prawdziwe perełki.

    „Ktoś z nas kłamie” to historia czwórki amerykańskich nastolatków, którzy są podejrzani o zabicie swojego kolegi Simona. Do zabójstwa doszło kiedy cała piątka odsiadywała szlaban. Warto wspomnieć, że ktoś wrobił ich w ten szlaban podrzucając do plecaków telefony.

    Simon był osobą powszechnie nielubianą ze względu na aplikację jaką stworzył, a która zajmowała się ujawnieniem kompromitujących lub zgoła nielegalnych sekretów uczniów liceum w Bayview. Wielu licealistów zawdzięcza mu najgorsze chwile swojego życia, jednak głównymi podejrzanymi stają się: Abby, Bronwyn, Nate i Cooper. Artykuły na ich temat miały się dopiero ukazać, więc każde z nich mogło chcieć powstrzymać Simona.

    W toku śledztwa na jaw wychodzą kolejne nieprzyjemne fakty, które Czwórka z Bayview wolałaby ukryć.

    Tak jak się spodziewałam ta książka nie była wielkim odkryciem, ani zaskoczeniem. Samo morderstwo dosyć nudne i banalne. Naprzemienna narracja z perspektywy czwórki głównych podejrzanych wyhamowuje fabułę, choć chwilami było dosyć ciekawie. Czytanie przypominało rollercoaster, w którym chęć odłożenia książki przeplata się z autentyczną potrzebą poznania co będzie dalej. Główne postacie raczej płaskie i przewidywalne. Ich los był mi obojętny Dochodzę do konkluzji, że może jestem za stara na ten vibe i pora odłożyć książki młodzieżowe na półkę. Jednak czuję, że gdzieś tam czai się pewien potencjał, który być może został wykorzystany w serialu Netflixa. Mam taką gorącą nadzieję i spieszę obejrzeć serial.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

 

 

 

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń