Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Blask ostatecznego kresu - Fabryka Słów
„Blask ostatecznego kresu” to wspaniałe i satysfakcjonujące
zakończenie naprawdę genialnej trylogii obfitej w fascynujące postaci, potwory,
cudownego, rozbudowanego świata, oraz
fabuły, która niejednokrotnie powodowała przyspieszone bicia serca i dała nam
wiele wspaniałych wydarzeń.
Podobało mi
się, jak Islington połączył wszystkie elementy układanki, o których wspominał w
całej trylogii. Byłem pod wrażeniem tego, jak pełne i kompletne okazało
się zakończenie tej książki i serii. Jednak nadal to wykreowany świat oraz
historia robią tutaj największe wrażenie! Zawarte
w nich elementy takie jak poznanie swojego losu, alternatywne płaszczyzny
egzystencji, gdzie czas nie rządzi się normalnymi zasadami. W tej książce jest też mnóstwo akcji i myślę, że
ten element jest jej największą siłą. Islington ma talent do wciągania nas
w sam środek konfliktu, abyśmy mogli zobaczyć realne konsekwencje działań
militarnych. A te często bywają tragiczne.
Koejną zaletą książki są jej bohaterowie. Islington tworzy niezwykle
ciekawych bohaterów, zarówno tych głównych, jak i drugoplanowych. Czytelnik
może się z nimi identyfikować i szczerze im kibicować. Każdy z nich jest
wyjątkowy, ze swoją niepowtarzalną historią oraz celem.
Jak powiedziałem
powyżej, „Blask ostatecznego kresu” to bardzo
satysfakcjonujące zakończeniem tej trylogii. Mogę z czystym sercem powiedzieć, że zdecydowanie polecam trylogię
Licanius miłośnikom epickiej fantazji ze złożonym światem, który nie jest
przesadzony, postaciami, którymi szybko się zatroszczysz i fabułą, która będzie
Cię intrygować do ostatniej strony. Jest to zdecydowanie jedna z najlepszych, o
ile nie najlepsza seria wydana przez Fabrykę Słów.
Dziękujemy Wydawnictwu Fabryka Słów za egzemplarz recenzencki :)
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz