Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Eter - Radek Ignatow, Smart Falmingo - Recenzja prototypu
Ostatnio na mój stół trafiają raczej krótsze gry, w które
można zagrać kilka partii w niedługim czasie. Dlatego też moją uwagę przykuły
zapowiedzi gry ETER. Tym bardziej, że jej autorem jest Radek „Grotwórca”
Ignatow, którego „printendpleye” po prostu mnie zachwyciły, a wydaniem gry
zajmie się Smart Flamingo, który odpowiada za wspaniały „Plażing”. Dodatkowo
poziom mojej ekscytacji wzrósł, gdy dowiedziałem się, że trafi do mnie
prototyp.
No i trafił! Zagrałem niemałą ilość partii i mogę powiedzieć
Wam co nieco o tej grze. Na wstępie
trzeba powiedzieć, że „ETER” posiada cztery tryby rozgrywki:
- Szkoleniowy,
- Starcie Magów,
- Walka żywiołów,
- Turniejowy.
Tryb szkoleniowy to wprowadzenie podstawowych zasad, na
których opierają się kolejne tryby. Każdy z Was zna zapewnię grę kółko i
krzyżyk. Otóż podstawowe zasady „Eteru” opierają się na tym klasyku. Każdy z
graczy posiada w swojej talii karty o wartości od jeden do czterech. Obaj naprzemiennie
wykładają na stół po jednej karcie tak aby stworzyć linię w swoim kolorze
(tradycyjnie z trzech pól lub z czterech). Myk polega na tym, że przeciwnicy mogą
zakrywać nasze karty swoimi. Warunek jest taki, że karta zakrywająca musi posiadać wyższą wartość
od tej, która już zajmuje pole gry. Wygrywa osoba która stworzy wymaganą linię
poziomą, pionową lub skośną. W grze dodatkowo możemy użyć zagrań specjalnych. Są nimi Iluzja oraz Eksplozja
mocy. Pierwsza z nich pozwala nam położyć naszą kartę rewersem do góry, tak by
przeciwnik nie widział jej wartości. Drugi gracz nadal może ją zakryć, jednak
musi się domyślić jak mocną kartę zagrano i postawić wyższy nominał. Jeżeli
zaryzykuje może trafić i zdobyć pole na swoją korzyść lub w przypadku złej
decyzji stracić kartę i ruch. Eksplozja
mocy wprowadza dodatkowe efekty, które po ułożeniu dwóch linii w trakcie gry
mogą być aktywowane. Pozwalają one usuwać konkretne karty na stałe z gry lup
przenoszą je na rękę graczy. To gracz, który zakończył budowę drugiej pełnej
linii decyduje o tym czy efekt karty będzie uruchamiany, w zależności czy ten
jest dla niego korzystny.
Kolejne tryby rozgrywki wprowadzają dodatkowe zasady które
mocno uatrakcyjniają rozgrywkę. W starciu magów wprowadza się karty Eteru, które
nie mogą być zakryte przez innych ale również nie mogą innych kart na polu gry
zastępować. Druga zmiana to obecność Magów, którzy dają nam moce do
wykorzystania. Prototyp zawiera czterech magów z różnymi umiejętnościami. Na tę
chwilę w kampanii crowdfundingowej odblokowano już kolejne cztery postaci z
nowymi mocami. Kolejny tryb rozgrywki to Walka żywiołów, która dodaje Karty
żywiołów. Każda z nich ma dodatkową umiejętność, która może być wykorzystana
zamiast swojego ruchu. Mogą one naprawdę ciekawie wpłynąć na rozgrywkę, a ich
właściwe wykorzystanie zaskoczyć przeciwnika. Przykładowo możemy za ich pomocą
wzmacniać lub osłabiać karty, zamieniać je miejscami, usuwać z gry itp. W
trybie Turniejowym dostajemy dodatkowo arenę walki, na której zaznaczamy gdzie
padł nasz ostatni zwycięski ruch. Po wygranej w grze kładziemy swój znacznik na
danym polu. Gdy ułożymy z tych znaczników odpowiednią linię, wygrywamy.
W każdy z tych trybów grałem co najmniej kilka razy. Osobiście najbardziej przypadła mi do gustu Walka żywiołów. Jest to tryb, który daje najwięcej możliwości do ciekawych rozwiązań oraz zaskoczenia przeciwnika. Ok, jest jeszcze Turniej, który wymaga dodatkowego, intensywnego planowania, ale ten akurat nie przypadł mi tak bardzo do gustu. Tryb szkoleniowy jest idealny do wprowadzenia nowych graczy oraz przedstawienia zasad osobom niezaznajomioną z grami planszowymi. Każdy kolejny tryb rozszerza podstawowe zasady czyniąc grę jeszcze bardziej ciekawą. Wprowadzane karty dobrze współgrają z podstawowymi zasadami, potrafią ciekawie namieszać, dzięki czemu żadna sytuacja nie jest przesądzona i w jednej chwili nasza pozycja ulega dużej zmianie. Można spokojnie stwierdzić, że gra ta dzięki tym czterem trybom o zróżnicowanym poziomie trudności trafi do szerokiego spektrum graczy. Wielką zaletą gry „Eter” są naprawdę proste zasady oraz to, że tytuł ten mimo to może powodować lekkie przygrzanie mózgu. Przy odpowiednich graczach walka jest naprawdę zacięta i nigdy jej stan nie jest przesądzony. Jeżeli do rozgrywki staną dwie osoby wprawione w „eterowych” bojach to robi się nam naprawdę ciekawy, taktyczny pojedynek, w którym każdy błąd może nas słono kosztować.
„Eter” to nieduży tytuł z wielkim potencjałem,
regrywalna gra pojedynkowa, która
niejednego zaskoczy. Świetnie sprawdzi się na kilka szybkich partii, przerywnik
od większych gier oraz doskonała pozycja do wprowadzenia kogoś w świat
planszówek. Z niecierpliwością czekam na
finalną wersję. Jestem pewien, że „Eter” będzie stałym bywalcem naszego stołu.
Dziękuję wydawnictwu Smart Flamingo za udostępnienie
prototypu gry do recenzji.
"ETER" możecie wesprzeć pod tym linkiem: Kampania gry ETER
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz