Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Savage Avengers - recenzja - Egmont
Co może przynieść ekipa złożona z takich postaci jak Venom,
Elektra, Punisher, Wolverine czy Conan Barbarzyńca? Pierwsza myśl to totalna
rozwałka – i na to właśnie liczyłem zaczynając lekturę „Savage Avengers”
Wspomniani bohaterowie i nie tylko oni trafiają do Savage
Landu. Każdy z nich ma inny cel, kierują nimi inne powódki, a część z nich dociera
tutaj zupełnie przypadkowo, ale jak się okazuje i oni mają swoją rolę do
odegrania. Cokolwiek nimi nie kierowało ich ścieżki łączą się i prowadzą do
konfrontacji ze wspólnym, bardzo potężnym wrogiem. Fabuła początkowo jest
prosta i nieskomplikowana, nakierowuje nas na sens podróży każdej z postaci,
zarysowuje ich dążenia oraz zagrożenie które na nich czeka. Dopiero w
późniejszym etapie historia dostaje trochę „zawijasów”, które rozbudowują
fabułę i dodają jej smaczków. Ale jak już wspominałem, widząc taką pakę
bohaterów, a może w przypadku przynamniej części z nich antybohaterów, czekałem
na mnóstwo krwawej akcji. I nie zawiodłem się, walki mamy tutaj naprawdę sporo,
trup ścieli się gęsto, a każda z postaci wykorzystuje swój arsenał tak jak
powinien. Przedstawiona fabuła i wartka akcja dobrze ze sobą współgrają i
uzupełniają się. Od „Savage Avengers” otrzymałem dokładnie to czego oczekiwałem
i mogę z uśmiechem na twarzy polecić Wam ten tytuł.
https://www.facebook.com/
https://www.facebook.com/
https://www.instagram.com/
https://www.instagram.com/
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz