Polecane
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Włoski Skarbiec, tom 1 - recenzja - EGMONT
Wydawnictwo Egmont przyzwyczaiło nas już do tego, że wydaje
mnóstwo naprawdę dobrych serii o przygodach Kaczora Donalda, Myszki Miki, Wujka
Sknerusa i reszty tej niezwykle ciekawej ferajny. Wystarczy wspomnieć chociażby
serie z komiksami autorstwa Barksa czy Rosy. Teraz przyszedł czas na nową serię
„ Włoski Skarbiec”, w której zaprezentowane zostaną najlepsze przygody
stworzone przez włoskich autorów. W pierwszym tomie przybliżono opowieści od Giorgio
Cavazzano.
Pierwszy tom „Włoskiego Skarbca” to pięć historii (w tym
jedna dłuższa podzielona na dwie części), w których skupiamy się na przygodach
Kaczora Donalda, Siostrzeńców, Sknerusa itd. Widać tutaj zupełnie inny styl niż
w twórczości wcześniej wspomnianych Barksa czy Rosy. Zarówno jeżeli chodzi o
styl graficzny jak i same opowieści. Wydaje mi się, że graficznie komiksy te są
„bogatsze” wizualnie, a same historie bardziej szalone i nieprzewidywalne. Powiem
szczerze, że podoba mi się taka stylistyka.
Trzeba powiedzieć, że przedstawione historie są naprawdę
ciekawe i wciągające. Dzieje się tutaj naprawdę dużo, nie ma stagnacji. Co
ciekawe, w pierwszym tomie „Włoskiego Skarbca” znalazły się historie, w których
wprowadzono nowe postaci do kaczej rodziny. Mowa tutaj o Królewnie, H. Bogarto
i Kwaku O’Kej, którzy w późniejszym czasie gościli jeszcze na łamach komiksów o
Donaldzie.
Pierwszy tom „Włoskiego Skarbca” to moim zdaniem naprawdę
ciekawa pozycja. Możemy poznać zupełnie inny styl tworzenia historii z
lubianymi przez nas kaczkami. Historie są naprawdę ciekawe, dynamiczne i
momentami szalone co tworzy ciekawy efekt końcowy.
Popularne posty
"Szklane skrzydła motyla" Katrine Engberg
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
"Virion. Krew" Andrzej Ziemiański
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz