Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Chwała klanom. Narady w kiltach - recenzja

  „Chwała klanom. Narady w kiltach” to prosta i szybka gra karciana, w której liczy się spryt i umiejętność planowania. Gracze dokładają karty i żetony, rywalizując o zdobycie jak najlepszych wyników na koniec partii. Zasady są bardzo proste, co czyni ją idealną dla rodzin, młodszych oraz początkujących graczy. Rozgrywka wymaga jednak kombinowania – trzeba uważnie obserwować przeciwników i podejmować ryzyko, by maksymalizować swoje szanse. Ciekawym elementem jest system żetonów, które decydują o przydziale kart na koniec gry. Dzięki temu każda decyzja ma znaczenie, a zabawa jest pełna interakcji. Losowość może czasem utrudnić zadanie, ale daje też okazję do sprytnego manewrowania. Gra jest bardzo ładnie wydana, z klimatycznymi ilustracjami i szkockim akcentem. Niestety, w pudełku jest trochę „powietrza”, ale sama zawartość nadrabia jakością. „Chwała klanom” to świetny wybór na szybkie rozgrywki w gronie rodziny czy znajomych. Jest prosta, dynamiczna i wciągająca – idealna do kolekc...

"Dziewczyna z portretu" Natalia Thiel


    „Dziewczyna z portretu” to druga powieść Natalii Thiel. Autorka pochodzi z Gdańska i właśnie w tej okolicy postanawia osadzić fabułę swojej najnowszej książki. Sama powieść to bardzo zręczna mieszanka fikcji literackiej, faktów historycznych oraz postaci i miejsc inspirowanych prawdziwymi.

    Mamy tu do czynienia z historią w historii. Pisarka Hanna Skorska zmaga się z brakiem weny. Poszukując spokoju i inspiracji do napisania powieści postanawia odwiedzić dziadków mieszkających w małej nadmorskiej miejscowości. Na miejscu okazuje się, że doskonały materiał na książkę miała cały czas pod nosem. Jej dziadek, Jan Dorosz, niegdyś sławny malarz, dotąd bardzo niechętnie opowiadał o swojej przeszłości. Dopiero widok portretu pewnej młodej dziewczyny i dociekliwość wnuczki sprawia, że postanawia opowiedzieć o swojej młodości.

    Dzieciństwo małego Janka przypadło pod koniec dwudziestolecia międzywojennego. Dni chłopca wypełniały pomoc ojcu, który był krawcem i nauka w szkole. Rzadkie wolne chwile poświęcał na naukę rysunku, która stanowiła jego jedyne wytchnienie od codzienności i samotności. Pewnego dnia Janek wraz z ojcem otrzymują propozycję uszycia strojów dla właścicieli luksusowego pensjonatu „Biała Dama”. Właśnie tam Janek poznaje Klarę Potocką – córkę właścicieli. Ta znajomość zaważy na całym życiu Janka stając się jednocześnie jego zbawieniem i przekleństwem. Tymczasem nadciągająca wojna całkowicie przekształca rzeczywistość  i zmusza do walki o przeżycie.

    „Dziewczyna z portretu” to bardzo wciągająca powieść. Z niechęcią przerywałam lekturę i nie mogłam się doczekać momentu, w którym do niej wrócę. Za tę przyjemność płynącą z czytania odpowiada pewna nieuchwytna lekkość i płynność z jaką autorka prowadzi narrację. Do tego polubiłam Jana Dorosza. Byłam bardzo ciekawa w jakim kierunku rozwinie się jego relacja z Klarą i czy odnajdzie spokój i spełnienie. Część życia Jana przypada na okres hitlerowskiej okupacji i uwzględnia jego przymusowy udział w wojnie a mimo to nie czułam się przytłoczona okrucieństwem i bestialstwem z jakim zetknął się nasz bohater. Doceniam to jak zrównoważone są tu poszczególne etapy życia: dziecka, żołnierza, malarza czy wreszcie mężczyzny szukającego miłości i samego siebie. Bardzo gratuluję autorce tego, że uwierzyłam w każde słowo tej powieści a nawet zapragnęłam sprawdzić jak rzeczywiście potoczyły się losy Jana Dorosza i Białej Damy. Rozczarowałam się wielce odkrywając, że zarówno postać jak i pensjonat to inspirowana życiem fikcja literacka.


    Na koniec pragnę dodać, że z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę i bardzo się cieszę, że miałam przyjemność ją przeczytać. Warto śledzić kolejne dokonania Natalii Thiel z nadzieją na kolejną świetną powieść.

Za książkę dziękujemy Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń