Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Krasnoludy, tom 7. Derdhra z Bractwa Monety - recenzja

  „Derdhra z Bractwa Monety” to kolejna odsłona mrocznej sagi osadzonej w uniwersum Akwilonu, stworzonego przez duet francuskich scenarzystów – Jean-Luca Istina i Nicolasa Jarry'ego. Jak to zwykle przy “Krasnoludach” za scenariusz odpowiedzialny jest Jarry, który niejednokrotnie udowodnił, że potrafi zaskoczyć czytelnika intrygami, podstępami i skomplikowaną siecią zależności politycznych. W tej historii to właśnie “intryga” jest słowem-kluczem. Fabuła podąża za losami - znanego już z wcześniejszego tomu - Ordo, byłego zabójcy z Bractwa Monety, który postanowił spalić archiwa swojej organizacji, by uwolnić świat od władzy chciwych kupców i bankierów. Jednak ta decyzja nie przeszła bez echa – przez piętnaście lat Ordo zmuszony jest uciekać, ścigany przez swoich dawnych towarzyszy. Tom 7 przynosi ostatnie akordy i konkluzję losów Ordo… A zarazem wprowadza na scenę akwilońskich dziejów - królową intryg - krasnoludzicę Derdhrę. Historia opisana w tomie 7 jest pełna napięcia, brutalnych

Savage Avengers tom 3 - recenzja




Pierwsze dwa tomy serii “Savage Avengers” pokazały, że możemy spodziewać się ciekawej akcji, masy akcji i walki oraz niespotykanych koalicji przeciwko wspólnemu wrogowi.


Podobnie jest w trzecim, finałowym tomie. Czarownik Kulan Gath nieustannie zwiększa swoją moc pochłaniając ją od innych czarowników. Podobnie jest z Shum-Gorathem, któremu na ratunek rusza Doctor Strange z Conanem Barbarzyńcą. Jednak akcja ratownicza idzie niekoniecznie w dobrym kierunku. Znów potrzebna będzie pomoc innych bohaterów, a nawet i złoczyńców.


Komiks nadal utrzymuje dobre, wartkie tempo historii. Mamy sporo dobrych, efektownych walk, pojawiają się ciekawe twisty fabularne. Wraz z mnogością akcji występuje mnogośc bohaterów, którzy przewijają się na kolejnych kartach historii. Co ważne są oni dobrze dobrani do wydarzeń, a ich obecnośc ma swój cel, nie czuje się, że zostali wrzuceni na siłę. No może jedynie Spider-Man mi tutaj nie pasował i nie widzę większego sensu jego “występu”. Historia mimo, że nie jest jakoś bardzo skomplikowana, to daje satysfakcję, a jej zakończenie nie sprawia niedosytu. 


Trzeci tom “Savage Avengers” to bardzo dobre zakończenie serii, utrzymuje klimat, tempo i poziom dwóch pierwszych tomów. 


Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń