Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Świat Akwilonu. Ziemie Ogona. Białe Twarze. Tom 2 - recenzja

  Seria „Ziemie Ogona” w ramach uniwersum Świata Akwilonu to prawdziwy powiew świeżości wśród tomów, które wciąż bazują na klasycznym, „tolkienowskim” fantasy. Drugi tom, „Białe Twarze”, nie tylko podtrzymuje wysoką jakość serii, ale wręcz przewyższa swojego poprzednika, stając się jeszcze bardziej angażującą i dynamiczną opowieścią. Przenosząc czytelników do tajemniczej, wschodniej krainy Ogonia, twórcy pozwalają nam zanurzyć się w estetyce inspirowanej kulturą afrykańską. To wyjątkowy wybór stylistyczny, który wyróżnia „Ziemie Ogona” na tle pozostałych serii Akwilonu, a jednocześnie wzbogaca świat przedstawiony o nowe perspektywy i motywy. Ta wizualna i kulturowa odmienność sprawia, że cykl ten w moich oczach stał się najciekawszym i ulubionym w całym uniwersum. Główna bohaterka, Itome, to młoda dziewczyna, która nie godzi się na narzucone przez los ograniczenia. Jej charyzmatyczna, buntownicza natura przyciąga uwagę prastarego Władcy Maski, który chce wykorzystać jej determinacj...

Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 8 – Sriza z Bractwa Świątyni - recenzja



Nicolas Jarry po raz kolejny zabiera czytelników do świata Akwilonu, tym razem przedstawiając historię krasnoludzkiego egzorcysty, który nie może uciec przed własną przeszłością. "Świat Akwilonu: Krasnoludy tom 8 – Sriza z Bractwa Świątyni" to opowieść, w której magia, demony i wewnętrzne rozterki bohatera splatają się we wciągającą narrację. Czy ten tom dorównuje poprzednim odsłonom serii? Przyjrzyjmy się bliżej tej historii.

W centrum opowieści stoi Sriza – krasnolud, który po latach poświęconych walce z demonicznymi siłami pragnie wreszcie zaznać spokoju na prowincji. Jednak przeszłość nie pozwala mu o sobie zapomnieć, a los po raz kolejny zmusza go do stawienia czoła złowrogim siłom. Co wyróżnia ten tom na tle poprzednich? Przede wszystkim jego narracyjna konstrukcja, która przeplata teraźniejsze wydarzenia z retrospekcjami ukazującymi przeszłość bohatera. Taki zabieg nadaje historii głębi (choć nieraz trochę męczy) i pozwala lepiej zrozumieć Srizę – jego motywacje, rozterki i wewnętrzne demony, z którymi musi się zmierzyć nie tylko w sensie dosłownym, ale i metaforycznym.

Jarry po raz kolejny udowadnia, że doskonale zna rzemiosło fantasy. Sięga po klasyczne motywy, ale potrafi nadać im świeżość i emocjonalną wiarygodność. Największą siłą tej opowieści jest sam Sriza – bohater skomplikowany, rozdarty między pragnieniem spokoju a powinnością wobec świata. W jego postaci można dostrzec odniesienia do jungowskiego archetypu cienia – tej ukrytej, mrocznej części jaźni, którą bohater musi zaakceptować i zintegrować, by w pełni stać się sobą. To właśnie ten psychologiczny wymiar sprawia, że historia nabiera dodatkowej głębi i rezonuje z czytelnikiem na wielu poziomach.

Nie sposób również nie docenić warstwy wizualnej komiksu. Paolo Deplano serwuje nam dynamiczne, pełne detali ilustracje, które doskonale oddają brutalność walk, ale i subtelniejsze momenty refleksji. Jego kreska nadaje krasnoludom światu Akwilonu charakterystyczny, surowy klimat, idealnie współgrający z mrocznym tonem historii.

"Sriza z Bractwa Świątyni" to komiks, który warto poznać – niezależnie od tego, czy jest się zagorzałym fanem serii, czy dopiero rozpoczyna przygodę ze światem Akwilonu. To nie tylko wciągająca opowieść fantasy, ale również historia o walce z własnymi demonami – dosłownie i w przenośni. Dla miłośników głębokich, dobrze napisanych bohaterów oraz klasycznego, lecz wciąż angażującego fantasy, ten album będzie prawdziwą gratką.

Współpraca reklamowa] Komiks został przekazany bezzwrotnie w ramach recenzji od wydawnictwa Egmont, Wydawnictwo Egmont nie miało wpływu na kształt mojej opinii. Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępniony do recenzji tom.


Komentarze

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń